I am on an endless mission to find products that do wonders for my hair. Two years ago a stylist burned off most of my hair. I will save that story for another post because I’m not ready to tackle that subject yet. Perhaps once my hair is beautiful again I will share my experience with all of you.
Since I moved to Europe for a year, I’ve only had access to what’s available in stores here. I couldn’t be bothered to ship my favourite products from home simply because it didn’t seem the time and money. One of the products I stopped using was the Biosilk serum. Although it was available at Rossman in Poland, I wanted to try something new. I purchased the Balea hair serum at DM in Germany for under . The product works just like Biosilk
The product promises to smooth out the hair without a hair straightener, giving it a silky and anti-frizz effect. Of course I didn’t anticipate this working without a styling tool, although I try to avoid those anyway.
I typically apply the serum on damp hair and then let it air-dry or use a hair dryer. Once my hair is dry, I use a tiny amount of serum again to smooth out any frizz.
The consistency of the product is just like an serum: thick yet runny. The smell is quite nice and reminds me of a hair salon.
Cheaper brands are definitely worth looking into as I’ve learned. I don’t think I’ll be buying Biosilk again unless I find a cheaper alternative or it’s on sale.
Jestem na niekończącej misji znalezienia produktów, które będą czyniły cuda na moich włosach. Dwa lata temu stylista wypaliła większość moich włosów. Zostawię tę historię na inny dzień, bo jeszcze nie jestem gotowa do walki z tym tematem. Może kiedyś jak moje włosy będą znowu piękne podzielę się z Wami moją przygodą.
Od kiedy przeniosłam się do Europy na rok, mam tylko dostęp do tego, co jest w sklepach tutaj. Nie chciałam aby siostra wysyłała moje ulubione produkty z Kanady tylko dlatego, że nie ma sensu wydawać czasu i pieniądzy. Jednym z produktów którego przestałam używać był Biosilk serum. Mimo, że było dostępne w Rossmanie w Polsce, chciałem spróbować czegoś nowego. Kupiłem serum do włosów Balea w DM w Niemczech. Uważam że Produkt działa jak Biosilk.
Produkt obiecuje wygładzić włosy bez prostownicy, nadając im jedwabisty blask i efekt anti-frizz. Oczywiście, nie spodziewałam się tego i miałam rację, ale to ok bo i tak staram się rzadko używać prostownic.
Zazwyczaj stosuje serum na wilgotne włosy, a następnie czekam aż włosy się same wysuszą, lub użyję suszarki do włosów. Gdy moje włosy są suche, używam niewielką ilość serumu ponownie aby bardziej wygładzić włosy.
Konsystencja produktut jest jak serum: gęsto-płynny. Zapach jest bardzo ładny i przypomina mi salon fryzjerski.
Nauczyłam się że tańszym markom jest zdecydowanie warto przyjrzeć się. Nie sądzę, że będę kupowała Biosilk ponownie jak wrócę do domu w kanadzie, jeśli znajdę coś podobnego za małe pieniadze lub Biosilk będzie na przecenie.
Follow
COMMENTS ARE OFF THIS POST